911 Love: Sami Khedira

Wychowany w Stuttgarcie syn Niemca i Tunezyjki ma dwa paszporty. Obecnie gra we Włoszech dla klubu Juventus Turyn. Dwa największe sukcesy w jego dotychczasowej karierze przypadły na rok 2014, kiedy to w barwach Realu Madryt zdobył puchar Ligi Mistrzów w Hiszpanii, a w Brazylii z reprezentacją Niemiec Puchar Świata. Z Porsche łączy go nie tylko miłość do 911: Sami Khedira jest ambasadorem prowadzonego przez Porsche programu wsparcia dla dzieci i młodzieży „Turbo dla talentów”.

Czym jest miłość?
Uczuciem wielkiej sympatii i przywiązania.

Jakie jest Pana obecne samopoczucie?
Bardzo dobre, dziękuję.

Jak opisałby Pan Porsche 911 w kilku słowach?
Czysta fascynacja! Połączenie przyjemności z jazdy z prędkością i wygodą zarazem.

Jakie banalne czynności dają Panu szczęście?
Każdego dnia móc uprawiać sport, który kocham, czyli kopanie piłki.

Jaka jest Pana ulubiona droga?
Nie mam takiej, ale lubię niemieckie autostrady.

Co może Pana zatrzymać?
Bramkarz. Oby jednak nie :-)

Jakie trzy rzeczy zabrałby Pan na bezludną wyspę?
Piłka, rodzina i skrzynka z narzędziami.

Kogo lub co Pan podziwia?
Ludzi, którzy konsekwentnie podążają obraną drogą.

Z czego można zrezygnować w 911?
Z dachu.

A z czego nie można?
Ze sportowych foteli.

Jaka muzyka obudziła Panadziś rano?
Dobre pytanie, musiałbym zadzwonić do radia i zapytać.

Jaki jest Pana ulubiony film?
Gladiator Ridleya Scotta.

A ulubiona książka?
Lubię książki popularnonaukowe.

Pana ostatni post w mediach społecznościowych?
Zdjęcie z treningu.

Jaki jest Pana najbardziej wartościowy przedmiot?
Rodzina i przyjaciele.

Kawa czy herbata?
Kawa.

Najważniejsza chwila w Pana życiu związana z 911?
Każdy start.

Najlepsza rada?
Nigdy nie rezygnuj z marzeń.

Czego nikt by się po Panu nie spodziewał?
Że potrafię być całkiem dobrym kucharzem.