Doskonały klimat
Są spotkania, które nie potrzebują skomplikowanego scenariusza. Wystarczy dogodne miejsce, dobra kawa i auta marki Porsche, by stworzyć coś, co wykracza poza ramy zwykłego wydarzenia motoryzacyjnego. „Porsche i Kawa” to nie jest klasyczny zlot ani pokaz samochodów – to format lifestylowy, który łączy ludzi o podobnej wrażliwości: na design, na kulturę motoryzacji, na jakość i na emocje.
Historia tej inicjatywy zaczęła się od skromnego, ale bardzo autentycznego pomysłu w redakcji Porscheblog.pl w 2017 roku. Właśnie wtedy odbyło się pierwsze „Porsche i Kawa” w Warszawie. To był test, pomysł rzucony nieco spontanicznie – z potrzeby spotkania się w luźnej atmosferze z innymi pasjonatami marki. Nikt nie planował wielkiego zlotu. Były rozdawane przez kilka tygodni zaproszenia w formie „za wycieraczkę”, kilka food trucków, plac przed klimatyczną myjnią samochodową i dobre nastawienie. Chodziło o coś kameralnego – jak kawa z przyjaciółmi, tylko że zamiast filiżanek na stole, stały 911 na parkingu.

I to zadziałało. Pojawiło się około 30 samochodów i dwa razy więcej gości. Od klasycznych modeli 356, przez Boxstery, Cayenne, aż po kolekcjonerskie egzemplarze 911. Całość miała klimat, którego nie da się sztucznie wytworzyć – tak po prostu się dzieje, kiedy spotykają się odpowiedni ludzie, w odpowiednim czasie, z tą samą pasją. Tak narodził się format „Porsche i Kawa”.
Nowe partnerstwo i organiczny rozwój
Kluczowym momentem w rozwoju „Porsche i Kawa” było nawiązanie współpracy z Porsche Centrum Warszawa Okęcie. To właśnie wspólna wizja pozwoliła tchnąć nowe życie w ten format. Reaktywacja spotkań, wsparcie organizacyjne i dedykowany zespół ludzi z Okęcia sprawiły, że „Porsche i Kawa” zyskało nowy, bardziej rozwinięty, ale wciąż swobodny charakter. Salon stał się naturalnym domem dla wydarzenia – miejscem, które łączy ludzi, samochody i dobrą kawę w spójną całość.

Różne pokolenia:
Ludzi i samochodów, a do tego swobodna atmosfera.
Pyszna kawa:
Serwowana jest również w motoryzacyjnym klimacie.„Porsche i Kawa” nie ma typowego scenariusza – nie ma sceny, długich przemówień, nagród ani konkursów na „najładniejsze auto”. Są ludzie, którzy przyjeżdżają, parkują i zostają na kilka godzin. Bo coś ich tam trzyma. Wydarzenia mają klimat weekendowego miejskiego spotkania połączonego z ekskluzywnym zlotem – ale bez zadęcia i pozowania. Tutaj klasyczne 911 Carrera stoi obok nowego Taycana, a właściciel 924 z dumą opowiada swoją historię komuś, kto dopiero planuje zakup pierwszego Porsche. Nie brakuje też rodzin z dziećmi, kolekcjonerów, influencerów, dziennikarzy i po prostu ludzi, którzy zostali oczarowani atmosferą. Organizatorzy dbają o każdy detal – od dobrej kawy, przez strefy gastronomiczne, aż po rozrywki dla najmłodszych. Symulatory jazdy, muzyka od DJ-a na żywo czy kolorowanki z 911 dla dzieci – to nie tylko motoryzacja, ale doświadczanie przyjemnych momentów.
Wyjątkowa społeczność
„Porsche i Kawa” to raj dla oczu i uszu. Można tu zobaczyć i usłyszeć absolutne unikaty: 911 Speedster, 911 R (991), 911 ST, elektryczne Taycany Turbo GT, kultowe 356 czy 928, a także spektakularne restomody – połączenie historii z nowoczesnością. Nie chodzi jednak tylko o wartość kolekcjonerską. To przede wszystkim święto różnorodności – każdy model Porsche jest mile widziany. Często obok siebie parkują najnowsze 911 GT3 RS i 30-letnia 944 w idealnym stanie. Pasja nie ma ceny.

Miks kolorów:
I pięknych specyfikacji przyciąga oczy pasjonatów marki.Największym sukcesem „Porsche i Kawa” jest budowanie społeczności. To nie event, który robi się raz do roku – to ciągłość. Uczestnicy spotkań znają się, wymieniają doświadczeniami i tworzą grupy. Zdarzają się już tacy, którzy przyjechali na jedno spotkanie innym autem jako widzowie, a na następnym byli już swoim Porsche. Inni mówią wprost: „Tu się poznaliśmy. Od tego się zaczęło”.
Ta społeczność jest wielowymiarowa. Na wydarzeniu „Porsche i Kawa” spotykają się różne grupy miłośników marki Porsche. Obecni są członkowie Porsche Club Poland, którzy aktywnie informują o kolejnych edycjach imprezy. Jest też społeczność, która ukształtowała się przez lata wśród czytelników porscheblog.pl, klienci salonów Porsche, które współorganizują wydarzenie, a także osoby, które – ze względu na zakup używanego, choć od dawna wymarzonego Porsche – dopiero dołączają do spotkań z innymi entuzjastami marki.

„Porsche i Kawa”:
Odwiedzają niezwykłe samochody, w tym np. Gemballa Marsien.Organizatorzy celowo unikali elitarności. „Porsche i Kawa” nigdy nie było zamkniętym wydarzeniem tylko dla właścicieli konkretnych modeli – to otwarte drzwi do świata Porsche. Jeśli kochasz tę markę i lubisz kawę – przy każdej kolejnej edycji możesz stać się częścią tej historii.
– Z dumą gościmy wydarzenie, które jednoczy społeczność właścicieli i entuzjastów marki Porsche, na trwałe wpisując się w kalendarz najważniejszych i największych spotkań Porsche w Polsce – mówi Jacek Mikła, dyrektor Porsche Centrum Warszawa Okęcie. Ostatnia edycja w Warszawie została uznana za „najgorętszą” – i to dosłownie. Ponad 30°C i ponad 352 samochody na miejscu! Media, influencerzy, goście – salon i jego otoczenie wypełniła pozytywna energia i miłość do motoryzacji.
To był widok, który sam w sobie mógłby być motywem przewodnim – pokaz siły społeczności, która z pasją wyjeżdża z garaży, by wspólnie tworzyć coś wyjątkowego.
Przed salonem tworzył się długi sznur samochodów marki Porsche – na okolicznych światłach widać było kolejne 911, Boxstery czy Taycany, zmierzające w kierunku wydarzenia.

W jednym miejscu i czasie:
Ciężko zobaczyć w Polsce taki zbiór Porsche.Debiut poza stolicą naszego kraju, w Poznaniu również wypadł w zeszłym roku bardzo dobrze. Ponad 100 samochodów, społeczność z zachodnich części Polski, a do tego atmosfera zbudowana wokół wyścigowych wydarzeń dały przyjemne dla wszystkich rezultaty. To dowód na to, że ta idea ma moc. Bez wielkich kampanii, ale po prostu z dobrą energią.
Wizualna oprawa spotkań to kolejny element, który odgrywa istotną rolę w budowaniu charakterystycznej atmosfery wydarzenia. Plakaty i grafiki to nie tylko zaproszenia — to nośniki emocji i estetyki, które oddają ducha motoryzacyjnej pasji. Starannie zaprojektowane, często z ukłonem w stronę minionych dekad, nawiązują do klasycznej elegancji marki Porsche i stylu życia jej entuzjastów. Nieodłącznym elementem stały się również kolekcjonerskie naklejki – każda edycja spotkania ma swoją unikalną wersję, co tworzy z nich atrakcyjną pamiątkę i formę identyfikacji uczestników. Dzięki spójnej i przemyślanej identyfikacji wizualnej „Porsche i Kawa” w Warszawie i w Poznaniu stało się bardzo rozpoznawalne i wyróżnia się na tle innych wydarzeń motoryzacyjnych, podkreślając swoją przynależność do społeczności Porsche.

Klienci PCWO:
I społeczność porscheblog.pl wyprowadzają na imprezę z garażu najciekawsze modele.W 2025 roku „Porsche i Kawa” ma się lepiej niż kiedykolwiek. Warszawskie rozpoczęcie sezonu było spektakularne, a majowa edycja w Poznaniu w momencie pisania tego tekstu jest już szykowana na pełnych obrotach. Rozwój imprezy jest nieunikniony, a elementy takie jak wystawy modeli, które są motywem przewodnim poszczególnych wydarzeń, są przyjmowane przez uczestników z nieukrywaną aprobatą. Te starannie dobrane akcenty nie tylko przyciągają entuzjastów, ale też budują narrację każdego spotkania i nadają mu niepowtarzalny klimat. Jedno jest pewne: to, co najcenniejsze, musi pozostać bez zmian – autentyczność, prostota i społeczność. Bo „Porsche i Kawa” to nie tylko spotkanie wokół samochodów. To udany mariaż estetyki z pasją, elegancji z dostępnością, historii z nowoczesnością. To miejsce, gdzie rano można wypić świetną kawę, a wieczorem ze znajomymi długo wspominać rozmowy, dźwięki silników i zapach skóry z klasycznego 911. Jeśli kochasz Porsche – musisz tam być. Jeśli dopiero zaczynasz – lepszego miejsca na poznanie marki i jej społeczności w Polsce nie znajdziesz.
Zużycia paliwa/prądu
718 Cayman GT4 RS
-
13 l/100 km
-
295 g/km
-
G Class
-
G Class
911 Carrera 4 GTS Cabriolet
-
10.9 – 10.7 l/100 km
-
248 – 241 g/km
-
G Class
-
G Class
911 GT3
-
13.8 – 13.7 l/100 km
-
312 – 310 g/km
-
G Class
-
G Class
911 GT3 RS
-
13,2 l/100 km
-
299 g/km
-
G Class
-
G Class
Macan Turbo Electric
-
20.7 – 18.9 kWh/100 km
-
0 g/km
-
A Class