Nowe doświadczenia

Był 2018 rok, kiedy po raz pierwszy samochody Porsche wzięły we władanie tor Silesia Ring. Rozbudowa infrastruktury, aby spełniała standardy marki ze Stuttgartu-Zuffenhausen, trwała dosłownie do ostatnich godzin. O 9 rano na nitkę obiektu utworzonego na dawnym lotnisku wojskowym wyjechała kawalkada 911, 718, Panamer, Cayenne’ów i Macanów, prowadzonych przez pierwszych w Polsce kursantów Porsche Experience.

Od tego czasu co roku na dwa miesiące Silesia Ring zamienia się w Porsche Experience Center. W maju i wrześniu niemal każdy dzień przeznaczony jest na jeden z programów szkoleniowych. To oznacza, że w ciągu tych siedmiu lat wzięły w nich udział tysiące kierowców. Nikt już nie zliczy, ile pokonali w tym czasie kilometrów, ile zużyli opon, paliwa czy klocków hamulcowych. I każdego roku wracają do Kamienia Śląskiego, by podnosić swoje umiejętności.

W Porsche Experience nie chodzi bowiem tylko o to, by poznać samochody marki w ich naturalnym środowisku – na torze wyścigowym. Chodzi też o to, by poznać siebie, swoje umiejętności jako kierowcy, swoje ograniczenia. Świadomość własnych ograniczeń to przecież pierwszy krok do tego, by je pokonać. Kto więc zaliczy pierwszy, najłatwiejszy program Porsche On Track, powinien rozwijać się na kolejnych szczeblach. Dla najwytrwalszych i najbardziej zdeterminowanych są programy Master i Master GT, które mogą zakończyć się licencją wyścigową. Wśród jego absolwentów są dziś zawodnicy startujący z sukcesami np. w serii Porsche Sports Cup Deutschland.

Wśród jego absolwentów są dziś zawodnicy startujący z sukcesami np. w serii Porsche Sports Cup Deutschland.

I każdego roku w programie pojawiają się nowości. Od niedawna na przykład uczestnicy mogą zdecydować się na szkolenie G-Force Training, które pozwoli im kontrolować poślizg samochodu. Są dni przeznaczone wyłącznie dla kobiet (Women’s Day) oraz młodych miłośników motoryzacji, którzy nie mają jeszcze prawa jazdy (Young Driver Experience). Zaawansowani kierowcy mogą umówić się na szkolenie solo z instruktorem, w ramach treningów 1 na 1.

Zwieńczeniem wspaniałej tradycji Porsche na torze Silesia Ring był ubiegłoroczny rekord toru. Podczas prasowego dnia E-Performance (uczestnicy mieli do dyspozycji modele Taycan – w tym potężne Taycan Turbo GT – oraz Macan) austriacki kierowca fabryczny marki Klaus Bachler przejechał za kierownicą Porsche GT4 e-Performance pełną nitkę toru w czasie 1:33:31.

Porsche Experience przypomina trochę model 911. Każda kolejna edycja wydaje się skończoną doskonałością, a jednak za każdym razem udaje się ją ulepszyć, zrobić krok do przodu. Czy na Silesia Ring da się jeszcze zaproponować kierowcom coś więcej? Coś wymyślimy!